— Feministyczna inicjatywa „Plakaciary” zajmująca się aktywizmem społecznym, wykorzystującym metody street artu, pochwaliła się na swoim profilu instagramowym akcją świąteczną, skierowaną przeciwko Izraelowi [1]. Plakaciary uskarżają się w swoim wpisie na brak świąt w Betlejem, winiąc za to – Izrael. Jesteśmy zbulwersowane, że inicjatywa społeczna, stawiająca sobie za cel m. in. promowanie feminizmu i walkę z przemocą w stosunku do kobiet i mniejszości seksualnych, krytykując przy tym słusznie tradycję katolicką, rozpowszechnia antysemickie treści, łącząc je przy tym z długą tradycją chrześcijańskiego antyjudaizmu.

— Promowane przez Plakaciary treści mają wydźwięk jednoznacznie antysemicki, demonizując państwo Izrael i odmawiając mu prawa do istnienia. Pojawiają się klasycznie zarzuty o ludobójstwo pod adresem państwa, które 7 października 2023 zostało brutalnie zaatakowane przez palestyńskie organizacje terrorystyczne jak Hamas czy Islamski Dżihad i do dziś broni się przed atakami islamistycznej „osi oporu” pod przewodnictwem m .in. antyfeministycznego reżimu Islamskiej Republiki Iranu, stojącego na straży apartheidu płci w Iranie i od 2022 roku brutalnie tłumiącego pro-feministyczny ruch Jin, Jiyan, Azadî, tj. Kobieta, Życie, Wolność. Przypominamy, że w Strefie Gazy palestyńskie organizacje terrorystyczne nadal przetrzymują uprowadzonych zakładników. Ich uwolnienie przez Hamas jest warunkiem koniecznym procesu pokojowego.

— Wśród użytych przez Plakaciary haseł znajduje się hasło „76 lat okupacji”, które nawiązuje do roku powstania państwa Izrael, tj. roku 1948. Sugeruje ono, że państwo Izrael od samego swego powstania dokonuje rzekomej okupacji Palestyny. Innymi słowy, hasło „76 lat okupacji” wyraża fundamentalny brak zgody na istnienie państwa żydowskiego, uznając samo jego istnienie za okupację. W tym kontekście inne hasła jak „Free Palestine” czy „Wolna Palestyna” nie mogą oznaczać nic innego jak Palestynę wolną od Izraela, czyli jedynego na świecie państwa żydowskiego. Nawoływanie do zniszczenia państwa Izrael jest antysemityzmem.

— Wśród użytych haseł pojawia się również takie, które „w sposób plakatowy” przedstawia istotę tzw. antysemityzmu ukierunkowanego na Izrael – „Izrael = morderca”. Jako że akcja plakatowa przeciwko Izraelowi odbyła się w czasie świątecznym i nawiązuje do centralnego obrządku chrześcijańskiego, warto przypomnieć, że przypisywanie Żydom esencjonalnej żądzy mordu ma swoje źródła w chrześcijańskim antyjudaizmie, u którego podłoża znajduje się zarzut „morderstwa Chrystusa”. Stąd w polskiej tradycji antysemickiej, silnie zakorzenionej w chrześcijańskim antyjudaizmie, szeroko rozpowszechniony był obraz „Żyda mordercy”, mordującego niewinne polskie/ chrześcijańskie dzieci. Równanie „Izrael = morderca” opiera się na tym tradycyjnym resentymencie antyżydowskim, który tu zostaje ukierunkowany na państwo żydowskie, czyli w antysemickiej optyce na „Żyda zbiorowego”. Resentyment ten prowadzi m. in. do fałszywych oskarżeń o popełniane ludobójstwo, przy kłamliwym powoływaniu się na rzekome orzeczenie Trybunału Karnego ONZ w tej sprawie [2].

— Ponadto w komentarzach pod wpisem dotyczącym własnej akcji nienawiści w stosunku do Izraela Plakaciary przychylają się do opinii, że „wielkie koncerny i kraje jak USA zależą od Izraela”, tym samym powielając klasyczne antysemickie wyobrażenia o „światowym spisku żydowskim” i zbyt dużym wpływie Żydów, manifestującym się rzekomo we „władzy pieniądza” i wielkich koncernów [3]. Plakaciary popierają także komentarze z hasłem „From the river to the sea, Palestine will be free” [4], które wzywa do zniszczenia państwa Izrael, przez co uznawane jest za karalne podżeganie do przemocy i mowę nienawiści w Holandii, Austrii, USA, Niemczech czy Czechach, a także przez wiele platform społecznościowych.

— W tych samych komentarzach Plakaciary dołączają się do promocji międzynarodowej kampanii nawołującej do bojkotu Izraela, tj. BDS (Boycott, Divestment and Sanctions), która to swoim charakterem nawiązuje do narodowosocjalistycznych akcji spod znaku „Nie kupuj u Żyda” czy do podobnych akcji bojkotu polskich przedwojennych faszystów i antysemitów spod znaku ONR. Przypominamy więc, że kampania BDS ma charakter jednoznacznie antysemicki, a jej celem jest unicestwienie państwa Izrael jako państwa żydowskiego. W skład organizacji założycielskich BDS wchodzą m. in. Hamas czy Palestyński Islamski Dżihad, organizacje odpowiedzialne za największy mord na Żydach od czasu Shoah.

— Jako lewicowa inicjatywa walki z antysemityzmem we Wrocławiu ubolewamy, że Plakaciary po raz kolejny przyłączają się do kampanii nienawiści w stosunku do jedynego na świecie państwa żydowskiego, tym razem wykorzystując w tym celu dodatkowo tradycję katolicką, która ze względu na swój regresywny charakter w tematyce stosunku płci i ról społecznych oraz ze względu na płynącą stąd przemoc była dla inicjatywy „Plakaciary” wielokrotnie przedmiotem słusznej krytyki. Pokazuje to po raz kolejny, że nienawiść do Żydów pozwala przymknąć oczy na wykorzystanie antyfeministycznych tradycji. Prowadzi ona również do przymykania oczu na przemoc płynącą ze strony antyfeministycznej ideologii islamistycznej, odpowiedzialnej za przemoc w stosunku do kobiet i mniejszości seksualnych w krajach regionu MENAT. Także kobiety i mniejszości seksualne w Strefie Gazy są jej ofiarami. Ideologia antysemityzmu – odpowiedzialna za brutalne gwałty i mordy na izraelskich kobietach podczas masakry terrorystów Hamasu w Izraelu 7 października 2023, ale także za ataki na żydowskie kobiety w Polsce i ich dyskryminację – nie może być części walki feministycznej, lecz musi stać się celem feministycznej krytyki.

Wierzymy, że feminizm, jedna z najważniejszych i najpiękniejszych idei – może, i powinien walczyć z antysemityzmem.
Feminizm wolny od antysemityzmu!

1 – https://www.instagram.com/p/DEInz7wOeF5/?img_index=1
2 – https://www.bbc.com/news/av/world-middle-east-68906919
3 – http://sitwa.org.pl/wp-content/uploads/2025/01/signal-2024-12-31-202656_006.png
4 – http://sitwa.org.pl/wp-content/uploads/2025/01/signal-2024-12-31-202656_004.png