„Sitwa (jid. szitwes, z hebr. szuttafuth: spółka) Nazywa się tak grupę wzajemnie popierających się osób dążących do osiągnięcia własnych korzyści wbrew interesowi społecznemu.” Tak też jest z nami, mimo że antysemityzm jest silny i tolerowany w obecnym społeczeństwie, my działamy razem by z nim walczyć.

Marek Edelman wspierał istnienie Izraela i był przeciwko zbrojnemu „ruchowi oporu”

Gdy próbowano go stawiać po stronie Palestyny mówił wprost: „Ja nie jestem po żadnej stronie, chciałbym tylko, żeby na Bliskim Wschodzie zaprzestano zabijać się nawzajem.”

Wspierał rozwiązanie dwupaństwowe. Wzywał do zaprzestania walk Izrael i grupy Palestyńskie:
„Toteż po zaprzestaniu walk należy przystąpić do rokowań, w jakiej formie mają istnieć dwa narody skazane na to, aby żyć jako sąsiedzi.” [1]

Tłumaczył działania Armii Izraelskiej i krytykował terrorystyczne postawy Palestyńczyków:
„Czternasto-, piętnastoletnie dzieci wyprowadza się ze szkół i te dzieci rzucają kamieniami. Więc co? Wojsko ma pogłaskać dzieci po głowach? Jestem przeciwny zabijaniu Palestyńczyków, ale tragiczne jest to, kiedy matka mówi, że jest szczęśliwa, bo jej syn zginął za Allacha. To jest eskalacja terroru.” [2]

Sam nie chciał żyć w Izraelu, wielokrotnie krytykował działania Izraelskich polityków. Nie był jednak wrogiem Izraela. Walczył razem z syjonistami w powstaniu w Gettcie, a o tym co później opowiada tak:
„Celina z Antkiem zaraz po wojnie zaczęli organizować wyjazdy Żydów do Izraela. Nie miałem im tego za złe, ale nasze drogi się rozeszły.” [3]

Dziś jego postać jest perfidnie wykorzystywana przez anty izraelską organizację „Jewish voice for peace” [4] która zamieściła wpis „upamiętniający” Marka, jednocześnie kłamiąc o jego postaci i wykorzystując ją do promowania swojej szkodliwej działalności. W komentarzach pod wpisem brylują antysemici. Na przykład Maksymilian [5] opisywany przez nas w tekście „Ruch „pro Palestyński” w Polsce – sprzeciw czy promocja ludobójstwa?”

Przeciwko zawłaszczaniom i kłamstwom nienawistnych organizacji!

„Trzeba więc pilnować, by kultura pielęgnowała dobroć, nie nienawiść.”
– Marek Edelman, „I była miłość w getcie”

[1] https://wyborcza.pl/7,75248,966842.html

[2] https://x.com/_KacperStec/status/1858195075354001859?t=Aln-rW_FcPZSlLHgA909lA&s=19

[3] https://wyborcza.pl/7,153803,301542.html

[4] https://www.adl.org/resources/backgrounder/jewish-voice-peace-jvp

[5] http://sitwa.org.pl/wp-content/uploads/2024/12/Zrzut-ekranu-2024-12-26-224811.png

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *